buenos dias Mordy Wy Moje,
Wielu z Was kojarzy mnie jako fana i promotora koszykówki, zwłaszcza basketu 3×3. Część lubi, a część nie lubi mojej działalności, w pełni to rozumiem i akceptuję, ponieważ uważam, że każdy ma prawo do własnej oceny rzeczywistości oraz innych ludzi, choć często bywa to krzywdzące.
Koszykówka stanowi dużą część mojego życia i między innymi dlatego organizowałem wiele koszykarskich projektów. Większość z Was kojarzy mnie z Gryf Basket Cup, który był moim największym koszykarskim projektem.
I tym trudniej przychodzi mi przekazać Wam, że wycofuję się z mojej działalności. Nie będę już organizatorem, działaczem i promotorem a zwykłym graczem koszykówki, którego można spotkać gdzieś na boisku lub na hali z piłką w ręku (częściej rzucam niż kozłuję 🙂 ), ale nie z mikrofonem przy stoliku organizacyjnym. To trudne, ale uznałem, że konieczne, ponieważ są sprawy ważniejsze niż kosz.
Dziękuję wszystkim, którzy dzielili ze mną tą pasję. Mam nadzieję, że spotkamy się na ostatnim frywolnym turnieju, który planuję zorganizować na wiosnę pod egidą Gryf Basket Cup. Mam nadzieję, że będziecie tam, żeby zbić ze mną piątkę i popykać w kosza. Zaglądajcie czasem na stronę GBC, a dowiecie się więcej o tym ostatnim projekcie.
Do zobaczenia na boisku
Kryzan